Powrót do strony głównej

Wykaz haseł


NAUCZANIE PAPIEŻA FRANCISZKA

LETNIOŚĆ

 Zamaskowana letniość


W homilii wygłoszonej 20 kwietnia 2013, w Domu św. Marty, papież Franciszek wspomniał chrześcijan, których Księga Apokalipsy nazywa „letnimi” (Ap 3,16). Oto kilka myśli odnoszących się do tej grupy chrześcijan.

Zagrożenie letniością

Letniość pojawia się wtedy, gdy nie ma żywego kontaktu z Bogiem, gdy nie ma modlitwy płynącej z serca, gdy nie ma zastanawiania się nad słowem Bożym, nad wolą Bożą odnoszącą się do mojego życia. Gdy brak tego wszystkiego, pojawia się dystansowanie się od Kościoła, jego nauczania, liturgii, sakramentów. Letni chrześcijanin w nic się nie angażuje sercem.

Letniość pod pozorami gorliwości

Aby ta letniość serca się nie ujawniła, nieraz pojawiają się pozory pobożności, o których wspomina św. Paweł (2 Tm 3,5). Letniość może się też ukrywać pod osłoną wielkiego aktywizmu w parafii, w różnych grupach, ruchach religijnych, wyjazdach pielgrzymkowych, a nawet w studiowaniu teologii, filozofii i czytaniu wielu książek poruszających sprawy religijne. Letniość może ogarnąć każdego: świeckiego i duchownego, dziecko, młodego i starszego człowieka, osobę rozmiłowaną w rozważaniach, dociekaniach i analizach oraz działacza, który nie potrafi zahamować swojej bezowocnej aktywności.

Co zrobić, aby nie być chrześcijaninem letnim, lecz gorliwym?

Pozbędzie się swojej letniości ten, kto zrobi wszystko, by żyć w przyjaźni z Chrystusem. Przyjaźń to współpraca, przebywanie razem, wzajemne słuchanie siebie. Nie będzie letniości i pozorów pobożności, gdy będę często rozmawiać z Chrystusem, przypominać sobie o Jego obecności. Zniknie letniość, gdy zacznę rozważać Jego słowo - słowo Boże - ale nie po to, by zaspokoić swoją ciekawość, lecz w tym celu, by ukształtować dobrze swoje życie, kontakt z Bogiem i bliźnimi. Pozbędę się letniości, jeśli z pokorą i miłością będę przyjmować Chrystusa w Eucharystii i szukać Jego przebaczenia w sakramencie pokuty. Nie będę letnim chrześcijaninem, gdy zacznę naśladować Chrystusa nie tylko w zewnętrznych działaniach, ale również w myśleniu, ocenianiu, mówieniu i odczuwaniu.


 

(Redakcja artykułu: 17 sierpnia 2013, ks. Michał Kaszowski)

 



Powrót do strony głównej

Wykaz haseł