Powrót do strony głównej

Wykaz haseł


NAUCZANIE PAPIEŻA FRANCISZKA

ROZEZNANIE DUCHOWE

Odróżniać, „gdzie jest duch Pana, a gdzie jest duch upadły”


Z duchem Bożym lub upadłym stykamy się w świecie

Papież Franciszek zwrócił uwagę  na konieczność rozpoznawania, „gdzie jest duch Pana, a gdzie jest duch upadły”. Nie wszyscy bowiem ludzie, z którymi się stykamy, mówią do nas w imieniu Pana. Ciągle pojawiają się fałszywi zbawiciele, którzy próbują zająć miejsce Jezusa. To przywódcy tego świata, guru i inni zwodziciele, którzy chcą pociągnąć za sobą umysły i serca, zwłaszcza ludzi młodych. (Anioł Pański, 17.11.2013) Papież swoimi słowami powtórzył radę św. Jana: „Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie”. (1 J 4,1) Duch Święty pomaga nam rozróżnić, kto mówi do nas w imieniu Pana, a kto zwraca się do nas jako „duch upadły” i mówiący do nas pod wpływem duchów upadłych. Trzeba Ducha Świętego prosić o umiejętność jasnego rozeznawania duchów.

Również w naszym wnętrzu odnajdujemy ducha Pańskiego i ducha upadłego

Potrzeba odróżniania ducha Pańskiego od duchów upadłych – o której wspomniał Papież - dotyczy nie tylko sytuacji zewnętrznych. Odróżniać trzeba również w nas samych, w naszym wnętrzu, umyśle, sercu to, co przychodzi do nas od Boga, od tego, co od Niego nie pochodzi. Nie zawsze jest to łatwe.

Jako ludzie potrafimy rozpoznawać ludzi po głosie. Po brzmieniu głosu – nawet jeśli nie widzimy drugiej osoby – potrafimy stwierdzić, czy mówi do nas mężczyzna, kobieta, człowiek dorosły, małe dziecko. Jeśli lepiej znamy jakieś osoby, to je po głosie rozpoznajemy, np. męża, żoną, dzieci, sąsiada itp.

Oprócz ludzi istnieje jednak jeszcze rzeczywistość niewidzialna dla naszych oczu i trudna do rozpoznania naszym słuchem. Do tej ponadzmysłowej rzeczywistości zalicza się Bóg, aniołowie, święci oraz istoty potępione, upadli aniołowie, demony. Tych istot nie widzimy nawet wtedy, gdy są blisko nas. Nie słyszymy ich tak jak ludzi, gdy mówią do nas w sobie właściwy sposób. „Głos” tych niewidzialnych istot odbieramy zwykle jako nasze myśli, które powstają w nas, narzucają się nam z mniejszą lub większą natarczywością. Jedne z tych myśli pobudzają nas do dobra, gdy pochodzą od Boga, od Ducha Świętego, gdy są głosem dobrze uformowanego sumienia. Inne „głosy” skłaniają nas do złego, bo są kuszeniem nas przez złego ducha albo przez tkwiące w nas złe przyzwyczajenia, wady, nałogi, pożądliwości.

Ważne jest, by umieć odróżniać te różne „głosy” wewnętrzne, które rozbrzmiewają nieustannie w naszym wnętrzu. Nie można lekkomyślnie brać wszystkiego za „głos sumienia”, bo oprócz niego przemawia do nas nieustannie nasza pożądliwość, różne naciski otoczenia oraz złych duchów. Trzeba odróżniać te „głosy”. Trzeba – jak mówi papież Franciszek – „odróżniać, gdzie jest duch Pana, a gdzie jest duch upadły”. W tym rozróżnianiu pomaga nam Duch Święty i ludzie, którzy Go słuchają. Dlatego trzeba się modlić o dar rozeznania i szukać pomocy u ludzi napełnionych Bożą mądrością, aby nie pobłądzić.


(Redakcja artykułu: 27 listopada 2013, ks. Michał Kaszowski)

Podobne tematy omówione na stronie www.teologia.pl: Rozeznanie



Powrót do strony głównej

Wykaz haseł